środa, 9 października 2013

Rozdział 9

"Oczami Melisy"

Chłopcu już siedzieli w studiu nagraniowym, natomiast my w wyznaczonym pokoju, z którego miałyśmy oglądać wywiad.
- Witajcie chłopcy!- powiedziała z radością prezenterka.
- Cześć Lizz!- odkrzyknęli jej chóralnie.
- No więc...- oni tam sobie gadali, a ja się "wyłączyłam" chwilowo, "powróciłam" dopiero w momencie, w którym chłopcy mieli śpiewać, tak jako przerywnik w wywiadzie. Wszyscy usiedli na wysokich krzesłach barowych, przy których stały mikrofony, Niall wziął do ręki gitarę i zaczął grać jakąś melodię. Głupio przyznać, ale nie zwracałam uwagi na nikogo innego, tylko na Nialla, chodzi o to, że zaintrygował mnie sposób w jaki on to robi, wyraz jego twarzy i to jak śpiewa. Przyprawiło mnie to o dreszcze. Piosenka się skończyła, a chłopcy wrócili na sofę.
- To było coś. Little things to cudowna piosenka. No, ale teraz już wróćmy do wywiadu. Więc jak tam wasze sprawy sercowe?- zaczęła prezenterka, jak chłopcy już siedzieli na swoich miejscach.
- A więc mamy tylko jednego singla.- wyrwał się szybko Louis.
- Naprawdę, nasze źródła donoszą, że Niall i Harry są wolni. A więc który z was jest zajęty?- widać było, że Lizz jest nieco zaskoczona odpowiedzią Louisa.
- To Niall.- wykrzyknęli wszyscy oprócz blondyna, który zrobił dość dziwną minę, myślę, że to było zdziwienie, ale nie jestem tego pewna.
- Niall, zdradzisz nam może imię twojej wybranki?- dociekała kobieta.
- To Melisa.-wyrwał się tym razem Zayn.
- Co?- wyrwało mi się a ciocia i Charlie popatrzyły na mnie ze śmiechem. Widziałam, że Niall był tak samo zdziwiony i wściekły, jak ja.
- A jak długo to trwa?
- Tydzień, Niall na nią wpadł, gdy przed nami uciekał. To była miłość od pierwszego wejrzenia.- odpowiedział tym razem Liam.
- Ich relacja jest dość zabawna, najpierw chcą się pozabijać, a potem się przytulają.- znowu Louis, przysięgam, że jak go dorwę to go zabiję, a właściwie to ich wszystkich.
- Tak, Melisa bardzo lubi, gdy Niall gra na gitarze i lubi go też łaskotać, co bardzo się podoba naszemu blondaskowi.- powiedział Harry, mierzwiąc włosy Nialla.
- No dobrze. Wiem już bardzo dużo na temat Nialla, a teraz chcę się dowiedzieć czegoś od Zayna.- Lizz zakończyła, w końcu tą durną sytuację i zwróciła się do Mulata, który uśmiechnął się do niej zachęcająco.- Wszyscy wiemy, że jesteś zaręczony z Perrie Edwards, ale kiedy planujecie ślub, bo to pytanie trapi nas wszystkich.
- Tak więc powoli się do tego przygotowujemy, ale na razie nie mogę zdradzić daty.
- No cóż, mówi się trudno, tak czy siak życzymy wam szczęścia.
- Dziękuję.- uśmiechnął się Zayn.
- Fajnie się z wami gada chłopaki, ale nasz czas się skończył, więc bardzo wam dziękuję i do zobaczenia.- zakończyła i uściskała każdego z nich.

2 komentarze:

  1. Hahaha.. Chłopcy to umieją się zabawić <3!
    Genialny rozdział ;*
    // @rainbow_loff

    OdpowiedzUsuń
  2. O Jezu! Wybuchłam śmiechem! Rozdziały coraz lepsze ale krótki :)

    OdpowiedzUsuń