~~~~~~~~~~~~~~~~
Mogę szczerze przyznać, że moje życie wygląda idealnie. I jasne nie spodziewałam się tego, że wyjdę za mąż za mojego najlepszego przyjaciela, ani tego, że będziemy mieli dwójkę cudownych dzieci. Ale moje życie zawsze lubiło płatać mi figle te dobre i te złe.Myślę, że ciekawi was jak to wszystko się potoczyło.
Więc jak już wspomniałam ja i Niall zostaliśmy małżeństwem niecałe dwa lata po narodzinach Issie, która swoją drogą była oczkiem w głowie rodziców Horan'a, jak i mojej mamy. Nie wspominam o tym, że zawsze była córeczką tatusia. Micky urodził się trzy lata po naszym ślubie i był wierną kopią Niall'a. Dosłownie we wszystkim starał się naśladować swojego ojca, od gry na gitarze, przez football, do jedzenia. Tak więc miałam cudowne dzieci, kochającego męża, który był również moim przyjacielem i nie mogłam sobie życzyć niczego więcej, bo to było wszystko czego chciałam i potrzebowałam.
Jeśli chodzi o resztę naszej paczki, to było idealnie.
Charlie i Harry doczekali się uroczego synka, który był młodszy od Issie o dwa lata i miał na imię Eddie. I pamiętam jak przeżyliśmy chwilę zgrozy, kiedy jednego razu podczas naszych co miesięcznych spotkań rodzinnych, gdzie spotykało się całe One Direction wraz ze swoimi rodzinami, ta dwójka stanęła przed nami wszystkimi, trzymając się za ręce i powiedziała, że muszą nam coś ogłosić. Każdy z nas wstrzymał wtedy oddech. Issie i Eddie byli od małego najlepszymi przyjaciółmi, ale byli też kuzynami i byliśmy pewni, że chcą nam powiedzieć, że są parą. Jakże nam ulżyło, kiedy Eddie powiedział, że jest gejem, a Issie, że mamy na niego nie krzyczeć, bo to jest normalne i to nic złego. Pamiętam, że wszyscy zaczęliśmy się śmiać z tego, że robili z igły widły, patrzyli się na nas jak na bandę idiotów. Żadne z nas nie miało problemu z orientacją seksualną Eddie'ego, bo nie uważaliśmy tego za nic złego. Wracając. Charlie i Harry stanowili szczęśliwe małżeństwo, a ona dalej rumieniła się na każdy jeden zboczony komentarz swojego męża.
Idźmy dalej.
Danielle i Liam przez chwilę przechodzili lekki kryzys, ale w końcu się dogadali. Z racji tego, że Dani zaszła w nieplanowaną ciążę, musiała przerwać swoją karierę. Urodziła bliźniaczki Viky i Ally. Postanowiła poświęcić się wychowaniu ich i zrobiła sobie półtoraroczną przerwę, po której postanowiła otworzyć szkołę tańca, która bardzo dobrze prosperowała. Liam oczywiście wspierał ją we wszystkim i pomagał jak tylko mógł. Dla mnie zawsze byli idealną parą, dlatego nie zdziwiłam się kiedy zostali idealnym małżeństwem i idealnymi rodzicami.
Eleanor i Louis doczekali się największej gromadki dzieci. Mieli całą piątkę, ale zawsze śmialiśmy się, że Tomlinson chce sobie zmajstrować całą drużynę piłkarską. Zważając na to, że Olivia była wręcz noszona na rękach przez swoich braci Ed'a, Roriego, Jimmiego i Dan'a, jako jedyna dziewczyna, można powiedzieć, że miała cudowne życie. Przy ciąży z Dan'em przeszliśmy chwilę strachu, ponieważ była zagrożona, a El mogła nie przeżyć porodu. Na całe szczęście, wszytko skończyło się dobrze, a Louis załatwił jej najlepszych lekarzy w kraju.
Josh i Katy rozstali się na cztery lata, ale kiedy ponownie się zobaczyli na jednej z imprez organizowanych w naszym domu, wylądowali w jednym łóżku i do siebie wrócili. Długo nie musieliśmy czekać na ich ślub, ponieważ Josh stwierdził, że nie da jej już odejść i nie ma na co czekać. Starali się też o dziecko, ale Katy była bezpłodna i rzeczywiście przeszła małe załamanie z tego powodu, szybko się pozbierała przy pomocy swojego męża i po prostu adoptowali Linzey, uroczą blondynkę o dużych czekoladowych oczach.
Nie całe sześć miesięcy po Issie na świat przyszedł syn Zayn'a i Perrie, Jason. Był wierną kopią Malik'a, a ja i Pezz zawsze twierdziłyśmy, że on i Issie zostaną parą, więc kiedy to się stało byłyśmy w siódmym niebie. Gorzej miał Zayn, który musiał porządnie pilnować syna, w obawie przed gniewem Niall'a, który nie dałby skrzywdzić swojej ukochanej córeczki. Oczywiste było, że skończą razem, a Jason nigdy by nie skrzywdził Issie.
Ostatnią kwestią do wyjaśnienia jest One Direction.
Zespół się nie rozpadł, chłopcy dalej koncertowali i nagrywali piosenki. Ich styl nieco się zmienił, ale dzięki temu umieli trafić do szerokiej publiczności. Wiadome było, że to wszystko nie było na taką skalę, jak na początku, bo chłopcy pozakładali rodziny. Jednak nie odpuścili sobie. One Direction dalej prosperowało na wysokim poziomie, a dodatkowo poszerzyło swoją działalność do wytwórni płytowej, która pomagała młodym talentom się wybić.
Podsumowując myślę, że przybliżyłam wam nico naszą przyszłość. Dzięki za wysłuchanie mojej historii, która może nie była idealna, ale dla mnie idealnie się skończyła. Do zobaczenia .
~~~~~~~~~~~~~~~~
Dziękuję!
Nie przewiduję części drugiej, ale nigdy nie mówię nigdy :D
Dzięki za wszystko KOCHAM WAS!
Zapraszam na pozostałe dwa blogi :)
Dziękuję!
Nie przewiduję części drugiej, ale nigdy nie mówię nigdy :D
Dzięki za wszystko KOCHAM WAS!
Zapraszam na pozostałe dwa blogi :)
Ale słodko to zakończyłaś tak historia była idealna nawet zajebista (powtarzam się bo w poprzednim komentarzu napisałam to słowa:P) aż szkoda mi że już nie będę czytac takiej wspaniałej historii a może zaczne czytać ten blog od początku
OdpowiedzUsuńDziękuję za tego wspaniałego bloga i będę czytać te te pozostałe 2 blogi
Gabrysia :*:*:*:*
MG.. nadal nie mogę uwierzyć, że?to koniec (części pierwszej xD)...
OdpowiedzUsuńAle cieszę się, że zaczęłaś ten blog i doprowadziłaś go do końca!!!
I czekam oczywiście na nowe rozdziały na pozostałych blogach ;*
I przepraszam, że Ci spamię, ale mam pytanie.
UsuńCzy mogłabyś wykonać szablon na mojego bloga???
Jeśli nie, to czy znasz kogoś, kto mógłby takowy zrobić???
Proooszę o kontakt. Najlepiej na:
gg - 50460983
tt - @magdzia04
Liczę na Ciebie! ;)))
Dziękuje za to, że mogłam przeczytać tak wspaniałą historię:-)
OdpowiedzUsuńŚwietne opowiadanie!<3 Błagam napisz drugą część<3 Proszę:* Przepraszam, że nie komentowałam, ale jakoś nigdy nie miałam czasu:( Co do tej drugiej części to byłoby fajnie jakbyś ją napisała:)) Oczywiście do niczego Cię nie zmuszam, ale przemyśl to;)) Mógłby być np. jakiś nowy wątek np rok później albo pół roku później, byłoby super<3 Jeśli się zdecydujesz to pewnie wszyscy będą to czytać bo napewno też kochają to fanfiction tak jak ja<33
OdpowiedzUsuńDziękuję za wszystko !
OdpowiedzUsuńKocham TEGO BLOGA!
nowy rozdział, zapraszam :)
OdpowiedzUsuńhttp://destinyandhope-fanfiction.blogspot.com/
Zostałaś nominowana do LA. Więcej informacji na http://wszystko-ulega-zmianie.blogspot.com/2014/09/liebster-award.html :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Luna :D
Zajebisty blog!! Czekam na część drugą mam nadzieję. Że się pojawi!!
OdpowiedzUsuńDzięki za poświęcony czas na pisanie... Super happy end !!! Papa i mam nadzieję że do następnego :-* <3
Piękny blog. Kochałam to i odwaliłaś kawał roboty! =^.^=
OdpowiedzUsuń